niedziela, 9 grudnia 2012

Imagin

Dziś ode mnie dostaniecie 2 imagin'y i 3 horoskopy ..

Teraz imagin .. W tym imagin'ie też dajcie sobie kogo chcecie ja daję Niall'a :)
Początek mniej więcej ten sam co w poprzednim ale wątek inny xx.

Ty i Niall byliście najlepszymi przyjaciółmi, on chciał z tobą być .Często mówił że tylko ty możesz być tą:jego jedyną.
Już pre razy chciał cię pocałować lecz ty zaprotestowałaś.
On też ci się bardzo podobał ale to wszystko nie mogło dziać się tak szybko.

Dziś miałaś się spotkać z Niall'em w parku o 4p.m.
Wstałaś rano poszłaś się poczesać do łazienki i przemyć twarz, później poszłaś do kuchni, na stoliku leżało śniadanie i list.
W liście było napisane: " Kochanie pojechałam do pracy, będę późno".
Zjadłaś śniadanie, poszłaś do łazienki umyć włosy, później poszłaś do swojego pokoju aby się ubrać, założyłaś to: [KLIK].
Zamówiłaś sobie obiad z dowozem. Jak zjadłaś poszłaś umyć zęby.
Gdy byłaś gotowa dobiła 4p.m.
Wyszłaś z domu, było już ciemno ale ciepło.

***Dotarłaś***

Gdy doszłaś do parku nie umiałaś znaleźć Niall'a, zadzwoniłas do niego ale odebrał Lou i powiedział że Niall zostawił telefon w domu.
Nikogo nie było w parku, totalna pustka. Usiadłaś na chwilę na ławce, ale coś ci nie dawało siedzieć, poszłaś go jeszcze poszukać chociaż mogłaś tego nie robić. Coś cię bardzo zabolało, zobaczyłaś go jak się obściskuje z nijaką Taylor ( nie Taylor Swift ) z twojej klasy.
Schowałaś się za drzewo, nie chciałaś aby cię zobaczyli.
Ale stanęłaś na gałąź a pod twoim ciężarem złamała się, oni cię usłyszeli.
Niall się od razu od niej oderwał i przybiegł do ciebie, ty już siedziałaś oparta o drzewo zalana łzami.
On cię dźwignął i popatrzył na ciebie, ujął twoją twarz w dłoniach i cię pocałował, ni mogłaś się oderwać nie miałaś sił aby teraz krzyczeć.
- Co ty robisz idiotko ?? - Taylor do was podbiegła i odepchnęła cię tak mocno że aż upadłaś na ziemię.
Niall ignorując blondynkę podbiegł do ciebie z pomocą, podał ci dłoń, ty ją chwyciłaś i uciekłaś.
Wołał cię ale ty już nie mogłaś na niego patrzeć, nie pobiegłaś do domu, lecz do waszego ulubionego miejsca gdzie zawsze razem spędzaliście wolny czas.
Niall'er pobiegł za tobą, nie dogonił cię, pobiegł do twojego domu ale nikt nie otwierał a  domu było ciemno, usiadł pod drzwiami zatapiając dłonie we  włosach z myślą : co ja zrobiłem ..
Chwilę myślał ale nie trwało to długo, nagle się wyrwał z miejsca i pobiegł do ciebie.
- [T.I] to nie było tak, nie tak jak myślisz, to ona mnie całowała a nie ja ją - powiedział siadając koło ciebie.
Ty wstałaś mówiąc:
- Niall, nie tłumacz mi się, przecież my nie jesteśmy razem przecież to tylko.. - urwałaś zdanie ponieważ Niall nie dał ci dokończyć.
- Ale ja nie chcę być już twoim przyjacielem, chcę być kimś więcej, rozumiesz ? - zapytał .
Nie umiałaś się wysłowić, podeszłaś do niego i się przytuliłaś, zaczęłaś płakać głośniej, nie umiałas się powstrzymać od płaczu..
On tylko cię mocno objął i pocałował w czoło.
- Czyli my ..
 Tak ..

Koniec

Sorry ale on był tak na szybko, wieczorem dodam następnego i horoskopy ; )

~by Olivia♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz