sobota, 8 grudnia 2012

Imagin

A więc tak jak mówiłam: ja mam Harry'ego, a wy możecie wstawić sobie Niall'a, Louis'a,Zayn'a czy tam Liam'a .. To do dzieła .. ♥

Ty z Harry'm byliście najlepszymi przyjaciółmi. Zawsze ci na nim zależało ale ukrywałaś to. On chciał z tobą być, chciał żeby coś między wami zaszło, widziałaś to ..

***

Obudziły cię lekkie a zarazem ciepłe promienie słoneczne, które składały się na twoim policzku.
Więc wstałaś, pierwsze co zrobiłaś to poszłaś do łazienki aby przemyć twarz i poczesać włosy.

Zeszłaś na dół, przyciągnął cię piękny zapach jajecznicy.
-Hej mamuś - powiedziałaś, całując ją w policzek.
-Cześć kochanie - odpowiedziała - Usiądź, zaraz podam ci śniadanie.
-Dobrze - po słowach matki, zrobiłaś to co rozkazała.
Mama, podała ci pyszną jajecznicę. Po skończeniu rozkoszowania się posiłkiem poszłaś do swojego pokoju.
Otworzyłaś szafę i się ubrałaś w to: [KLIK].
Gdy się ubrałaś, ponownie poszłaś do łazienki aby się pomalować, nałożyłaś podkład, lekko pociągnęłaś rzęsy tuszem, zrobiłaś lekką kreskę eyelinerem i nałożyłaś delikatny błyszczyk na usta.
Po czym wyszłaś z domu, ponieważ byłaś umówiona z Harrym na przyjacielskie wyjście do kina.

***Dotarłaś***

Gdy już dotarłaś Hazza już czekał.
- No proszę, proszę ale odwalona - powiedział, podnosząc brwi.
- A spadaj, głupku - powiedziałaś uśmiechając się.
- To na jaki film się wybieramy - zapytał, dając rękę za twe ramiona.
- Może wejdźmy i wybierzmy film. - powiedziałaś i weszliście do środka.

Było dużo filmów do wyboru, ale wybraliście komedię romantyczną.
Weszliście do środka siedziały tam tylko dwie pary, a wy byliście trzecią.
Było pusto więc na waszą korzyść, usiedliście w ostatnim rzędzie na środku.

W połowie filmu zaczęła się romantyczna scena, Harry popatrzył ci prosto w oczy a ty się w nich zatopiłaś.
Jego twarz się zbliżała do twojej, byliście coraz bliżej, wasze czoła stykały się, wasze usta dzieliły milimetry a ty nie umiałaś się temu oprzeć.
Pocałował cię, a ty natychmiast się oderwałaś nie wypowiadając przy tym słowa.

Film się skończył, wyszliście z kina.
- To gdzie idziemy ? - zapytał patrząc na ciebie.
- Nie wiem - odpowiedziałaś obojętnie.
- Może chodźmy do mnie - zapytał, czekając na odpowiedź.
- Dobrze, a więc chodźmy - nie zaprzeczyłaś, ponieważ to co by się miało stać już się wydarzyło.

Doszliście do domu Harry'ego.
Weszliście do środka, usiadłaś w salonie.
- Napijesz się czegoś ? Kawa, herbata ?
- Herbata - powiedziałaś.
Hazza załączył TV i poszedł robić herbatę.
Ty się rozsiadłaś, ciepło które się rozpowszechniało po pokoju otuliło cię, zamknęły ci się powieki i odpłynęłaś w śnie.
- [T.I] jest taki pro.. - Nie dokończył ponieważ zobaczył cię jak słodko śpisz.
Przykrył cię kocem i usiadł koło ciebie.
Ty podczas snu, gdy nie kontrolowałaś swoich ruchów wtuliłaś się w niego, Hazza nie wiedząc czy śpisz czy nie i tak cię objął.

***9p.m.***

Ty się obudziłaś, za bardzo nie wiedziałaś gdzie jesteś ale się zorientowałaś po tym jak zobaczyłaś go siedzącego koło ciebie.
- Dlaczego mnie nie obudziłeś ?? - zapytałaś.
- Tak słodko spałaś nie - powiedział.
- Która godzina ? - zapytałaś.
- 9p.m. a co ??
- Kurde Harry !! Muszę iść, tata mnie zabije.
- Ale nie przeżywaj już do niego dzwoniłem i powiedziałem że śpisz u mnie.
- Co ?? Co ty zrobiłeś ?? Zadzwoniłeś do niego że ja śpię u ciebie ??
- Tak a co w tym złego ??
- Wiesz co on sobie pomyśli - powiedziałaś - a z resztą, co m i tam ..
- No widzisz, jak chcesz to idź się umyć a ja ci dam jakąś bluzkę żebyś miała w czym spać.
- Ok, dzięki, to przynieś mi.

***


Gdy się umyłaś zjedliście kolację i poszliście na górę do sypialni Harry'ego.
- Śpisz ze mną ?? - zapytał .
- Tak, ale.. nie posuwaj się za daleko, ok ?
- Ale no, nie bój się.

***

W nocy obudziły cię grzmoty burzy, przestraszyłaś się, wstałaś z łóżka tak aby nie obudzić Hazzy .
Usiadłaś na fotelu bo burza nie dawała ci spać.
Powieki ci zmiękły i zasnęłaś.
Poczułaś jak się lekko unosisz do góry, otworzyłaś oczy i zobaczyłaś jak Harry cię obejmuje.
- Dlaczego mnie bierzesz ? - zapytałaś, gdy było totalnie ciemno.
- Będzie ci niewygodnie na fotelu - powiedział.
Harry cię postawił na ziemię i objął cię w pasie, wasze usta się złączyły. Lekkie musnięcie przekształciło się w wojnę na języki. Gdy już było po wszystkim :
- Czyli żę my .. - nie dokończył ponieważ mu przerwałaś.
- Tak . - powiedziałaś

I oto tak jedna zwykła noc została zapamiętana w waszych sercach na zawsze .

~by Olivia ♥♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz