Louis
Byliście z Louisem razem przez rok , właśnie to dziś miała być wasza rocznica zaręczyn ...
Chciałaś mu kupić coś oryginalnego , lecz nie wiedziałaś co .
Pomyślałaś że pójdziesz się poradzić do chłopaków , gdy już dojechałaś na miejsce to zastałaś w domu Lou i Harry'ego ..
- No hej wam chłopaki - Powiedziałaś .
- Hej - Odpowiedzieli naraz .
- Wejdź do środka - Powiedział Loui
Weszłaś do środka i zobaczyłaś wielką rozpierduchę ..
- Co tu się działo ?? -Zapytałaś z zadziwieniem .
- Eee.. no wiesz , no . - Powiedział Niall
- Eee.. no nie wiem , no - Odpowiedziałaś .
- No nie no , Louis wytłumacz jej to .. - Powiedział Niall z zawahaniem .
- No wiesz odkąd Liam dowiedział się że jednak może już pić , to zaszalał , i po wypiciu jakiś siedmiu piw , no wiesz odbiło mu , wziął gitarę Niall'a i udawał że jest gitarzystą rockowym .. I później tak wyszło że wszystko porozwalał . - Powiedział Lou z uśmiechem na twarzy .
- A więc to nie wasza sprawka ? - Zapytałaś z zaciekawieniem
- Nie ! - Powiedzieli razem stanowczo , patrząc na siebie .
- Louis posprzątaj tutaj , a Niall'a poproszę o to aby wyszedł ze mną na zewnątrz bo muszę się coś zapytać ... Kochanie a ty nie podsłuchuj ! - Powiedziałaś i odeszłaś z Nialler'em na zewnątrz .
- A więc co chciałabyś wiedzieć ? - Zapytał
- No bo wiesz , my mamy z Louisem dziś rocznicę zaręczynową , i tak myślę i myślę i nie wiem co mam wymyślić na prezent dla niego , mógł byś mi pomóc coś wybrać ? Mieszkasz z nim na co dzień , i tak pomyślałam że będziesz wiedział co mam mu kupić . - Powiedziałaś
- No wiesz on mi powiedział że , robi dla ciebie kolację u nas w domu , powie ci że musisz mu pomóc o wybranie jakiegoś ubrania na nasz "udawany" koncert . - Powiedział
- Już wiem ! - Wykrzyczałaś
- A więc co wymyśliłaś - Zapytał .
- Kupię mu breloczek w kształcie czerwonych szelek i do tego złotą bransoletkę . - Powiedziałaś z zachwytem .
- Widzisz i dałaś radę , wymyśliłaś , świetny pomysł . - Powiedział .
(Kilka godzin później)
Jesteśmy u Louisa
- Kochanie mam coś dla ciebie , ale poczekaj tutaj - Powiedział tajemniczym głosem ..
- Dobrze , poczekam . - Odpowiedziałaś .
Louis przyszedł z małym Golden'em Retriver'em ..
- Kochanie to dla ciebie na naszą rocznicę ! - Powiedział z uśmiechem na twarzy .
- Ojej jaki kochany ! Boże Lou dziękuję ! - Powiedziałaś z wielką radością .
Louis pocałował cię namiętnie ..
- Kochanie ja też coś dla ciebie mam - Powiedziałaś .
- Tak , naprawdę . - Zapytał .
- Poczekaj zaraz przyniosę . - Powiedziałaś
Kochanie to dla ciebie . Proszę .
- [T.I] Nie musiałaś , po co narobiłaś sobie kosztów - Powiedział .
- Drobiazg , zobaczysz prezenty będą większe .. - Powiedziałaś
- Kocham cię - Powieział .
A ty odwzajemniłaś to pocałunkiem .
Koniec .
I jak może być ?
~Olivia ; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz