Horoskopy i Imaginy związane z One Direction i Stylizacje :D
wtorek, 10 grudnia 2013
KONKURS
http://poziomeg.blogspot.com/2013/12/swiateczny-konkurs-sheinside.html - wygraj 100$ na zakupy na www.sheinside.com !
czwartek, 25 lipca 2013
Kto zabierze cię na cudowne wakacje ?
Ryby - Louis
Wodnik- Harry
Skorpion - Niall
Koziorożec - Harry
Panna - Zayn
Lew - Louis
Rak - Liam
Bliźnięta - Zayn
Byk - Niall
Baran - Liam
Waga - Harry
Strzelec - Zayn
~Lala
Wodnik- Harry
Skorpion - Niall
Koziorożec - Harry
Panna - Zayn
Lew - Louis
Rak - Liam
Bliźnięta - Zayn
Byk - Niall
Baran - Liam
Waga - Harry
Strzelec - Zayn
~Lala
czwartek, 4 lipca 2013
Heej
Tak, wiem, zaniedbywałyśmy bloga, ale miałyśmy bardzo mało czasu, teraz gimnazjum, już 2 klasa, więc będzie jeszcze gorzej, mam nadzieję, że przez wakacje wieczorami będę się starała pisać jakieś imaginy i robić horoskopy. Obecnie zaczęłam 2 imaginy, nie powiem wam o kim bo to jest niespodzianka, ale mogę wam powiedzieć tylko że jeden jest smutny. Poza tym, to myślę że dam radę pisać przynajmniej 2 imaginy w tygodniu. Bardzo bym chciała aby nasi czytelnicy nadal wchodzili i odwiedzali bloga, gdyż staramy się odrobić ten czas, w którym was i bloga zaniedbałyśmy. Ja bardzo przepraszam ale postaram się poprawić + bardzo bym była wdzięczna za jakieś komentarze, ponieważ, jak chcecie aby coś się działo na tym blogu to też powinnyśmy wiedzieć ile osób to czyta i czy w ogóle mamy dla kogo to pisać.. Będę niestety od was tego wymagać :) Myślę, że pierwszy imagin będzie już jutro, a ten drugi do ok. 2 dni :)
~ Olivia ♥
~ Olivia ♥
Imagin Harry Smutny
Ty i Harry jesteście ze sobą prawie rok, między wami nie ma dużej różnicy wieku. On ma 19 lat, a ty masz 17. Twoim marzeniem jest, mieć dziecko, ale jesteś na to jeszcze za młoda. Harry obiecywał że jak tylko będziesz pełnoletnia, możecie się o nie postarać. Teraz robiliście to tylko z zabezpieczeniem.
Okazało się że masz białaczkę (raka krwi). Lekarze powiedzieli ci że, został ci niepełny rok życia. Nie chciałaś tego mówić Harry'emu, ale musiałaś.
Wstałaś rano, wyjątkowo nie zrobiłaś śniadania, tylko poszłaś usiąść do salonu i czekałaś na Hazzę. Po kilkunastu minutach zjawił się na dole.
- Harry, muszę ci coś powiedzieć - powiedziałaś przez łzy.
- Tak ? Co się dzieje ? - usiadł koło Ciebie.
- Ja mam białaczkę - powiedziałaś wpatrując się w białą ścianę.
- Co ? - powiedział zachrypniętym głosem.
- ... - Ty tylko przecząco pokręciłaś głową.
- Został mi niepełny rok życia, mogę umrzeć w każdej chwili - popatrzyłaś mu prosto w oczy, ale już nie płakałaś, z oczu zlewały ci się tylko pozostałe, "suche" krople łez.
- Kiedy się dowiedziałaś ?
- Miesiąc temu
- Dlaczego mi nie powiedziałaś ? - podniósł ton
- Nie krzycz - znów skierowałaś wzrok na ścianę
- Przepraszam
- Nie chciałam nam tego psuć.
- Czego ?
- Tego co między nami było - przełknęłaś głośno ślinę
- Kochanie - przytulił cię mocno i pocałował w czoło, poczułaś jak po jego poliku spłynęła łza i kapnęła na twoje ramię.
- Ja nie chcę odejść, nie chcę abyś nic po mnie nie miał.
- Do czego zmierzasz ?
- Skoro mam rok .. Dam radę urodzić dziecko - wzdychałaś głośno
- Nie jesteś pełnoletnia
- Pierdoli mnie to - krzyknęłaś i wstałaś z kanapy, przez to napięcie nie mogłaś siedzieć spokojnie - nie chcesz mieć ze mną dziecka bo nie jestem pełnoletnia ? Tak ? - nadal krzyczałam, popatrzyłam mu prosto w oczy, a on nie odezwał się ani słowem. Chwyciłam za płaszcz i wybiegłam z domu w pidżamie.
**Oczami Hazzy**
**Oczami Hazzy**
Zobaczyłem jak porwała kurtkę i zniknęła w drzwiach, szybko się opamiętałem i pobiegłem za nią. Chwyciłem ją za ramię i odwróciłem w moją stronę.
- Nie umrzesz ! Rozumiesz ? NIE DAM CI ODEJŚĆ - zacząłem krzyczeć i upadłem na kolana
- Harry ? - spojrzałem na nią - jak zrobią przeszczep w ciągu tygodnia przeżyję, jeśli nie to umrę za niepełny rok.
- Będziesz żyła - wstał, pociągnął mnie za rękę i wciągnął do samochodu.
_________________
5 komentarzy = next !
~ Olivia ♥
- Nie umrzesz ! Rozumiesz ? NIE DAM CI ODEJŚĆ - zacząłem krzyczeć i upadłem na kolana
- Harry ? - spojrzałem na nią - jak zrobią przeszczep w ciągu tygodnia przeżyję, jeśli nie to umrę za niepełny rok.
- Będziesz żyła - wstał, pociągnął mnie za rękę i wciągnął do samochodu.
_________________
5 komentarzy = next !
~ Olivia ♥
niedziela, 28 kwietnia 2013
Hahhaha, powalająca rozmowa Directioners na 6obcy (WRTO PRZECZYTAĆ)
Na wstępie mówiąc, to ta rozmowa BYŁA PRZEZNACZONA TYLKO I WYŁĄCZNIE DLA DOBREJ ZABAWY, POWTARZAM (bo w twitlongerze to jest też napisane) NIE JESTEM ŻADNĄ PSYCHOFANKĄ !! TAK, JESTEM LARRY SHIPPER, ALE NIE MAM ICH ZA GEJÓW TYLKO ZA NAJPIĘKNIEJSZY PRZYKŁAD PRZYJAŹNI JAKAKOLWIEK ISTNIEJE NA ŚWIECIE!! <E
http://www.twitlonger.com/show/n_1rk1184
~~Olivia ♥
http://www.twitlonger.com/show/n_1rk1184
~~Olivia ♥
czwartek, 14 lutego 2013
Siemcia :D
Chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Walentynek, żebyście mogły spotkać chłopaków...
Pff, co ja gadam, żebyście się z nimi ożeniły i miały małe dzieciątka, żebyście były zawsze wesołe i żebyście miały dobre oceny. A jak Wam się nie uda z chłopakami to jestem pewna, że w niedługim czasie stanie przed Wam książę z bajki. Kocham Was <3
~ Lala
Chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Walentynek, żebyście mogły spotkać chłopaków...
Pff, co ja gadam, żebyście się z nimi ożeniły i miały małe dzieciątka, żebyście były zawsze wesołe i żebyście miały dobre oceny. A jak Wam się nie uda z chłopakami to jestem pewna, że w niedługim czasie stanie przed Wam książę z bajki. Kocham Was <3
~ Lala
sobota, 9 lutego 2013
Z kim spędzisz ferie ?
Ryby - Harry
Wodnik- Liam
Skorpion - Louis
Koziorożec - Zayn
Panna - Liam
Lew - Niall
Rak - Niall
Bliźnięta - Zayn
Byk - Liam
Baran - Niall
Waga - Zayn
Strzelec - Louis
~Lala
Wodnik- Liam
Skorpion - Louis
Koziorożec - Zayn
Panna - Liam
Lew - Niall
Rak - Niall
Bliźnięta - Zayn
Byk - Liam
Baran - Niall
Waga - Zayn
Strzelec - Louis
~Lala
niedziela, 3 lutego 2013
Imagin Liam part 2
- Ja się panią zajmę - oznajmiła lekarka, a na Twojej twarzy pojawił się uśmiech.
- Dziękuję - wyjąkałaś przez łzy - czyli muszę dziś zostać ?
- Tak, poproszę pielęgniarkę aby pani pościeliła łóżko, a pani niech zajedzie po swoje ubrania.
- Dobrze, dziękuję - powiedziałaś i odeszłaś.
Pojechałaś do domu, spakowałaś potrzebne rzeczy i wróciłaś do szpitala. Łóźko było posłane i wszystko było gotowe.
- Teraz gdy pani chce donosić to dziecko, nie może pani zażywać żadnych lekarstw. Każde lekarstwo może doprowadzić panią do śmierci.
- Oczywiście. Ale czy to dziecko ma szansę na przeżycie ?
- Tak, oczywiście. Wierzę w panią. Da pani sobie radę - uśmiechnęła się i wyszła z pomieszczenia.
Wtedy wszedł Liam.
- Kochanie - uklęknął przy Twoim łóżku - na pewno chcesz urodzić to dziecko ? Rozumiesz że Ty tego możesz nie przeżyć ?
- Tak, chcę.
- Nie zmienisz zdania ?
- A ty ?
- Zastanów się nad tym, proszę Cię. Dziecko będziemy jeszcze mogli mieć po przeszczepie.
- Wyjdź - powiedziałaś spokojnie
- Ale .. - nie dokończył ponieważ, przerwałaś mu
- Wyjdź rozumiesz ? - krzyknęłaś a po Twoich polikach zaczynały spływać łzy.
Liam zrobił to co kazałaś.
**2 miesiące później**
Siedziałaś na łóżku a nocami nie umiałaś zasnąć. Bardzo bolało cię w okolicy nerek, w końcu zgłosiłaś to lekarce.
Lekarz do Ciebie podszszedł i zaczął badać okolice bólu, uderzając o wyznaczone miejsce.
Okazało się że to nerki. Musiałaś z tym wytrzymać choć trudno ci było.
Następnego dnia. Szłaś na USG, przyszedł też Liam i powiedział ci że ma cię zamiar w tym wszystkim wspierać i że się pogodził z twoją decyzją.
Okazało się że dziecko jest zdrowe i jak na razie nic nie zagraża jego życiu. Dowiedziałaś się też że będzie to dziewczynka. Obaj się ucieszyliście.
**4 miesiące później**
Stałaś w łazience przez lustrem, odsłoniłaś swój szlafrok i popatrzyłaś na swój brzuch. Dotknęłaś go, był taki okrąglutki, czułaś kopanie dzidziusia. Nagle zrobiło ci się niedobrze i skierowałaś się w stronę przycisku informującego o pomocy. Przycisnęłaś go, przybiegła lekarka. Zawieziono cię na porodówkę. Lekarz powiedział że się odkleja łożysko. Bałaś się ale twoja lekarka Cię wspierała i trzymała cię za rękę. Okazało się że trzeba zrobić cesarskie cięcie.
Udało się, dziecko żyje.
**Oczami Liam'a**
Siedziałem na korytarzu i nie mogłem się doczekać, aż urodzi mi się dziecko. Nagle za drzwiami usłyszałem płacz dziecka. Ucieszyłem się. Zza drzwi wyszła lekarka.
- Pierwszy raz słyszę, jak wcześniak tak głośno krzyczy - powiedziała i się uśmiechnęła.
** Oczami [T.I] **
Udało się. Jesteś szczęśliwa. Spakowałaś się i wyszłaś na korytarz.
- Proszę pani za dwa tygodnie przeszczep. Musimy pani podać chemię. Musi pani tutaj zostać.
- Czyli muszę się rozpakować ?
- Dobrze, dam pani ten jeden dzień - powiedziała patrząc w twoje oczy przepełnione bólem.
- Dziękuję - podbiegłaś do niej i ją przytuliłaś.
**Następnego dnia**
Przyjechałaś do szpitala, musiałaś leżeć w izolatce ponieważ przyjmowałaś chemię. Nie mogłaś się widywać z Liam'em ani z małą. Do pomieszczenia mogła wejść tylko pielęgniarka i pani Bielecka (Twoja lekarka). Codziennie przychodzili pod szpital i patrzyli się do okna. Ty siedziałaś na parapecie i patrzyłaś na swoją kochaną córeczkę i Liam'a.
Nadszedł dzień przeszczepu. Wszystko wyszło doskonale. Jak co dzień stałaś przy oknie i patrzyłaś na nich. Nagle zrobiło ci się bardzo słabo.
**Oczami Liam'a**
Popatrzyłem do okna ponownie, nie było jej tam. Pobiegłem do szpitala zobaczyć przez szybę. Leżała na podłodze nieprzytomna, zawołałem panią Bielecką.
Zabrali ją na oddział intensywnej terapii. Okazało się że może tego nie przeżyć. Ptrzbny był lek który był tylko w Cholmes Hapel, nie zdążyli by go przetransportować.
- Gdzie jest ten lek ?
- Nie zdążymy.
- Zajadę po niego, gdzie ? - lekarka podała mi karteczkę z adresem. Pojechałem tam.
Droga zajęła mi około 3 i pół godziny w jedną stronę.
Przyjechałem, lekarze w tym czasie zrobili badania. Podałem lek do ręki pani Bieleckiej.
- Teraz to już nic nie pomoże - powiedziała ze łzami w oczach.
- .. - ja tylko rzuciłem ten lek na podłogę ze zdenerwowania.
- Może pan się z nią pożegnać - po jej polikach spływały łzy.
Podszedłem do niej. Chwyciłem ją za rękę. Zacząłem się z nią żegnać. Płakałem przy tym jak dziecko. Jeszcze żyła. Maszyna wydawała przerywające dźwięki. Ale lekarka powiedziała że to jej już nic nie pomoże. Po kilku sekundach z maszyny wydobył się głośny, ciągły dźwięk. To był najgorszy dzień w moim życiu. Pojechałem do domu. Dziecko zostało w szpitalu z pielęgniarką. Zapomniałem jej. Tak po prostu. Byłem za bardzo zły i rozdrażniony. Uderzyłem z całej siły nogą w szklany stoliczek, rozwalił się. Zacząłem niszczyć tak wszystko po kolei. Później uklęknąłem. Chciałem zabrać kawałek szkła i się pociąć. Gdy do mieszkania weszła pani Bielecka z dzieckiem. Zobaczyła mnie. Dała mi dziecko do rąk. Wtedy zdałem sobie sprawę że dla niej muszę żyć. Dla tej małej istotki. Lekarka położyła mi na stole list i wyszła bez słowa. Zabrałem go i przeczytałem. Brzmiał on tak: ,, Pewnie gdy teraz to czytasz mnie już nie ma, ja przy Tobie czuwam. Odeszłam z tego świata szczęśliwa i spełniona. Kocham was Nad Życie. Wasza [T.I] ''. Po tym rozpałakałem się, ale wiedziałem że muszę być silny.
The End
~ Olivia ♥ Podobał się ? <3
Imagin Liam Smutny
Dawno nie było z Liam'em. Więc proszę:
Ty i Liam jesteście ze sobą od dłuższego czasu, doskonale się dogadujecie, kochacie się. On zawsze jest przy Tobie, a Ty przy nim. Bywały chwile te lepsze i te gorsze. Pewnego dnia, Liam musiał wyjść na wywiad który trwał godzinę. Ty jak zwykle jeszcze spałaś, a Jego już nie było. Obudziłaś się, koło ciebie była tylko mała karteczka, a na niej pisało: ,, Poszedłem na wywiad, będę do godziny. Kocham Cię ~ Liam '', po przeczytaniu liściku poszłaś do łazienki, umyłaś się i spięłaś włosy w lekkiego koka, poszłaś zrobić sobie coś do jedzenia, jak to jest każdego dnia. Zjadłaś tosty z serem i pomidorem. Umyłaś zęby, przebrałaś się w to: [KLIK]. W ten dzień się źle czułaś, ale nie narzekałaś. Wyszłaś z domu, poszłaś do Milk Shake City, zamówiłaś waniliowego Shake'a. Wróciłaś do domu. Bardzo rozbolała cię głowa, później zaczął Cię boleć brzuch. Chciałaś zajść do apteczki po jakieś tabletki. Zemdlałaś.
**Oczami Liam'a**
Wróciłem do domu, jak zwykle zameldowałem się, krzycząc że wróciłem. Nikt się nie odezwał. Wszedłem do salonu, zobaczyłem ją, leżała na podłodze, podbiegłem do niej. Żyła, jej puls poinformował mnie o tym. zadzwoniłem po karetkę. Po chwili przybyła na miejsce. Zabrali ją a ja wsiadłem do karetki i czuwałem przy niej. Dojechaliśmy do szpitala. Gdy lekarze ją wieźli przez korytarz ja dotrzymywałem im kroku.
**Oczami [T.I]**
Obudziłaś się, zobaczyłaś tylko biały sufit. Po chwili się rozejrzałaś, zobaczyłaś szpitalną salę i siedzącego Liam'a ze spuszczoną głową w dół.
- Liam ? - przymrużyłaś oczy gdyż zakuło Cię w skroni.
- [T.I] żyjesz, na szczęście - dźwignął głowę i pocałował cię w czoło, opiekuńczo - co się stało ?
- Dokładnie nie pamiętam, wróciłam z Milk Shake City, poszłam wyrzucić kubek po Shake'u. Zabolała Cię głowa, przyklęknęłam koło sofy w salonie, później brzuch i chyba zemdlałam.
- Bo już myślałem że coś sobie zrobiłaś. Lekarz za chwilę przyniesie wyniki i dowiemy się dlaczego tak się stało.
**Po chwili**
- Czy moglibyśmy porozmawiać w cztery oczy ? - popatrzył na Ciebie lekarz
Liam wstał i chciał wyjść.
- Liam - zatrzymał się - panie doktorze ja chcę żeby on przy tym był.
- Przykro mi ale nie może, powie mu pani sama. Proszę wyjść - poprosił.
- Dobrze, więc co jest ? - Liam wyszedł z powieszczenia i patrzył przez szybę.
- Zrobiliśmy badania i .. - przerwał
- I ... ?
- Stwierdziliśmy u pani białaczkę
- Co ? Jak długo ją mam ? - łza spłynęła mi po policzku a moja mina zbladła.
- Już 3 lata, ma pani szczęście że jeszcze pani żyje. Przykro nam.
- Ale, ale ... Ja ... Ja - jąkałaś się i płakałaś
- Tak ?
- Ile mi zostało ? - zapytałaś
- Jeśli znajdziemy dawcę do czterech tygodni, odbędzie się przeszczep, jeśli nie, pani umrze.
- Dobrze, a kiedy będę mogła stąd wyjść ?
- Dziś, zaraz przyniosę pani wypis, a pani może się już ubrać - wyszedł
- Liam - wszedł i usiadł na krześle
- Kochanie, co się dzieje ? Dlaczego płaczesz ?
- Liam ja mam .. białaczkę - rzuciłaś się mu na szyję głośno płacząc i zaciskając dłonie na jego plecach. Po jego poliku spłynęła łza. Tak, popłakał się.
Lekarz przyniósł wypis, pojechałam do domu.
** Dwa tygodnie później **
W domu wiedziałam że to nie może tak być, wyciągnęłam z półeczki test ciążowy, zrobiłam go. Wynik ? - Pozytywny.Wtedy zadzwonił telefon, ja byłam w łazience a telefon był w salonie.
- [T.I] - zawołał Liam
- Teraz się myje, odbierz. - załączyłaś prysznic aby było słychać lecącą wodę.
Chwilę siedziałaś tak, gdy skończył rozmawiać wyszłaś z łazienki, a oczy ci się szkiły.
- Kochanie, nie cieszysz się ? Znaleźliśmy dawcę - podszedł do Ciebie i popatrzył Ci prosto w oczy.
- Liam, ja.. ja jestem w ciąży - powiedziałaś z lekkim uśmiechem na twarzy.
- Ale jak to ? Przecież to jest totalnie niezgodne z toją chorobą, nie może tak być.
- Ale Liam ! - krzyknęłaś - Ja je urodzę - zacisnęłaś zęby.
- Jutro porozmawiasz o tym z lekarzem - powiedział i odszedł.
** Kolejny dzień **
Jestem w szpitalu, czekam aż lekarz mnie zawoła.
- Pani [T.I] - usłyszałaś głos dochodzący z pomieszczenia.
Wstałaś i weszłaś, siedziało tam trzech lekarzy a ty na środku.
- Operacja odbędzie się za 4 tygodnie, zamkniemy panią w izolatce i będzie pani przyjmowała chemię aby zabić komórki swojego obecnego szpiku.
- Ale ja nie mogę.
- O czym pani mówi ?
- Jestem w ciąży.
- Słucham ? - lekarz podniósł ton.
- Jestem w ciąży - powiedziałam niepewnie
- Ale przecież to jest nezgodne z pani chorobą, nie może tak być. Nie może urodzić pani tego dziecka, z ciążą nie zrobimy przeszczepu - kierował się do Ciebie a zarazem do lekarzy którzy siedzieli koło niego.
- Panie doktorze to jest możliwe - wtrąciła się lekarka
- Ale ona może nie donosić tego dziecka - sprzeczał się
- Da radę.
Gdy słyszałam te kłótnie, ubrałam się i wyszłam z gabinetu.
- Chwileczka gdzie pani się wybiera ? - lekarz chwycił Cię za rękę.
- Do domu, a gdzie ? - łzy stanęły ci w oczach po tym co przed chwilą tam usłyszałaś.
- Pani zostaje tutaj, skoro pani chce to dziecko urodzić - przybiegła lekarka i się wtrąciła
- W takim razie, od dziś już ani nie leczę, nie podejmę się tego - powiedział Twój lekarz i odszedł.
- Ja się Tobą zajmę - powiedziała lekarka...
Ciąg dalszy nastąpi
~~Olivia ♥
wtorek, 29 stycznia 2013
Hey
Ostatnio jest mało pisane na tym blogu, ponieważ piszę opowiadanie. Musicie to zrozumieć że będę dodawała tutaj posty ale bardzo rzadko. liczę na to że czytacie to moje opowiadanie. ;)
A teraz mogę wam zapodać Horoskop.
Kto poprosi cię, abyś została jego walentynką ?
Baran -Louis
Byk - Liam
Bliźnięta - Harry
Rak - Niall
Lew -Zayn
Panna - Niall
Waga - Liam
Skorpion - Harry
Strzelec - Josh
Koziorożec - Liam
Wodnik - Zayn
Ryby - Kevin
~ Olivia ♥
A teraz mogę wam zapodać Horoskop.
Kto poprosi cię, abyś została jego walentynką ?
Baran -Louis
Byk - Liam
Bliźnięta - Harry
Rak - Niall
Lew -Zayn
Panna - Niall
Waga - Liam
Skorpion - Harry
Strzelec - Josh
Koziorożec - Liam
Wodnik - Zayn
Ryby - Kevin
~ Olivia ♥
niedziela, 20 stycznia 2013
Imagin Louis
Wyszłaś do parku na spacer, był piękny słoneczny dzień, więc zabrałaś do torby książkę, okulary przeciw słoneczne i inne. Ubrałaś się tak,[KLIK]. Kiedy byłaś już w parku, usiadłaś na ławce i postanowiłaś posłuchać muzyki, w słuchawkach rozległ się dźwięk piosenki One Direction- Live While We're Young. Lubiłaś ten zespół, więc zachciało ci się tańczyć, musiało to wyglądać komicznie, bo ludzie patrzyli na ciebie jak na wariatkę. W pewnym momencie podszedł do ciebie chłopak, i usiadł obok mówiąc:
- Hej! Czego słuchasz.
- Teraz akurat Live While We're Young- Powiedziałaś nie zwracając większej uwagi, na chłopaka.
- Fajnie mogę posłuchać ? A tak w ogóle to jestem Louis.
- Jasne proszę- Podałaś mu drugą słuchawkę. - Ja jestem [T.I], miło mi - Uśmiechnęłaś się. -Widzę, że lubisz słuchać swojego zespołu.
- Hehe... myślałem, że nie wiesz kim jestem. -Rzekł uśmiechając się.
- Przecież wy jesteście prawie wszędzie: na okładkach gazet, w sklepach, mówią o was w radiu i macie miliony fanów, więc jak można was nie znać.
- No w sumie masz rację. Skąd jesteś ?
- Jestem z Polski, ale mieszkam w Londynie już dwa lata.
- Fajnie mamy dużo fanów z Polski. Masz ochotę na lody, ja stawiam ?
- Jasne, ale zapłacę za siebie.
- Nie ja zapłacę.
- Nie trzeba naprawdę, mam swoje pieniądze.
- Ale zapłacę, w końcu to ja cie zaprosiłem.
- No dobra skoro musisz.
Udaliśmy się z chłopakiem do kawiarni niedaleko, zajęliśmy miejsce i zamówiliśmy nie lody a desery lodowe i sok. Ty zamówiłaś czekoladowy, a Louis truskawkowy. Wygłupialiście się, byłaś cała od lodów z resztą Louis też nie był lepszy. To był chyba najlepszy dzień w twoim życiu.
- Pojedziesz gdzieś ze mną ?- Zapytał Louis.
- Ok. Tylko gdzie ?
- Zobaczysz, to będzie taka mała niespodzianka. Tylko musimy pójść po auto.
-No dobra, to chodźmy.
Podążaliście uliczkami Londynu, aż wreszcie doszliście do pięknej willi Louisa od razu wsiedliście do auta i ruszyliście.
- To powiesz mi gdzie my jedziemy?-Trochę się bałaś bo znałaś go zaledwie kilka godzin, ale wiedziałaś, że z Louisem jesteś bezpieczna.
- Mówiłem, że to jest niespodzianka.
- No dobrze.
Wreszcie dojechaliście na miejsce, Louis zawiązał ci oczy szalikiem, który miał w schowku. Powoli pomógł ci wysiąść z auta i zaprowadził w jakieś miejsce. Kiedy zdjął ci szalik zobaczyłaś przepiękny widok i stałaś jak zamurowana.
- Louis jak tu pięknie.- Powiedziałaś z zachwytem.
- Wiedziałem, że ci się tu spodoba. Czekaj mam w bagażniku koc, przyniosę go.
Louis przyniósł koc, rozwinęliście go i usiedliście niedaleko jeziorka. Rozmawialiście i podziwialiście widok. Wtem wasze oczy spotkały się, a Louis cię pocałował, byłaś taka szczęśliwa, ale wiedziałaś, że nie możesz tego zrobić. Oderwałaś się od niego.
- Zrobiłem coś nie tak ? Przepraszam nie powinienem się tak śpieszyć.
- Nie Louis to nie o to chodzi tylko, zobacz ty jesteś sławny, śpiewasz w One Direction, a ja ? Ja jestem zwykłą dziewczyną, która tak naprawdę jest nikim. Co powiedzą twoi fani, a jeśli zepsuję ci reputację, ja nie mogę tego zrobić.
- Nie mów tak, jesteś niesamowita, jesteś wyjątkowa, jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką spotkałem i ja chyba... ja, ja się w tobie zakochałem. Moi fani nie mają nic do tego, to jest moje życie, a po za tym to jestem pewny, że cię polubią.
- Louis jakie to słodkie, naprawdę sądzisz, że mnie polubią??
- Tak, jestem tego pewny, jesteś wspaniała, a jeśli ktoś spróbuje cię obrazić to już ja się nim zajmę.
- Louis czy to oznacza, że my jesteśmy razem?
- Jeśli tylko chcesz.
- Oczywiście. Wiesz i muszę ci się do czegoś przyznać ja też się w tobie zakochałam.
- Cieszę się, że teraz będziesz ze mną.
Wtedy Louis wstał i krzyknął na cały głos " Jestem najszczęśliwszym chłopakiem na świecie i mam zajebistą dziewczynę ". Ty też wstałaś i krzyknęłaś " Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie i mam zajebistego chłopaka". I wtedy rzuciliście się sobie w ramiona i namiętnie pocałowaliście się.
THE END
Sorki, że tak długo nie pisałam, ale jestem zbyt leniwa, postaram się poprawić :D
Btw. co o nim myślicie podoba się czy jest do bani ???
I gratuluję wszystkim Directioners i nie tylko, za tą cudowną akcję #PolanndNeedsTMHTour, jesteście niesamowici.
Kocham Was xx Miłego wieczorku, Buziaki :****
~Lala
- Hej! Czego słuchasz.
- Teraz akurat Live While We're Young- Powiedziałaś nie zwracając większej uwagi, na chłopaka.
- Fajnie mogę posłuchać ? A tak w ogóle to jestem Louis.
- Jasne proszę- Podałaś mu drugą słuchawkę. - Ja jestem [T.I], miło mi - Uśmiechnęłaś się. -Widzę, że lubisz słuchać swojego zespołu.
- Hehe... myślałem, że nie wiesz kim jestem. -Rzekł uśmiechając się.
- Przecież wy jesteście prawie wszędzie: na okładkach gazet, w sklepach, mówią o was w radiu i macie miliony fanów, więc jak można was nie znać.
- No w sumie masz rację. Skąd jesteś ?
- Jestem z Polski, ale mieszkam w Londynie już dwa lata.
- Fajnie mamy dużo fanów z Polski. Masz ochotę na lody, ja stawiam ?
- Jasne, ale zapłacę za siebie.
- Nie ja zapłacę.
- Nie trzeba naprawdę, mam swoje pieniądze.
- Ale zapłacę, w końcu to ja cie zaprosiłem.
- No dobra skoro musisz.
Udaliśmy się z chłopakiem do kawiarni niedaleko, zajęliśmy miejsce i zamówiliśmy nie lody a desery lodowe i sok. Ty zamówiłaś czekoladowy, a Louis truskawkowy. Wygłupialiście się, byłaś cała od lodów z resztą Louis też nie był lepszy. To był chyba najlepszy dzień w twoim życiu.
- Pojedziesz gdzieś ze mną ?- Zapytał Louis.
- Ok. Tylko gdzie ?
- Zobaczysz, to będzie taka mała niespodzianka. Tylko musimy pójść po auto.
-No dobra, to chodźmy.
Podążaliście uliczkami Londynu, aż wreszcie doszliście do pięknej willi Louisa od razu wsiedliście do auta i ruszyliście.
- To powiesz mi gdzie my jedziemy?-Trochę się bałaś bo znałaś go zaledwie kilka godzin, ale wiedziałaś, że z Louisem jesteś bezpieczna.
- Mówiłem, że to jest niespodzianka.
- No dobrze.
Wreszcie dojechaliście na miejsce, Louis zawiązał ci oczy szalikiem, który miał w schowku. Powoli pomógł ci wysiąść z auta i zaprowadził w jakieś miejsce. Kiedy zdjął ci szalik zobaczyłaś przepiękny widok i stałaś jak zamurowana.
- Louis jak tu pięknie.- Powiedziałaś z zachwytem.
- Wiedziałem, że ci się tu spodoba. Czekaj mam w bagażniku koc, przyniosę go.
Louis przyniósł koc, rozwinęliście go i usiedliście niedaleko jeziorka. Rozmawialiście i podziwialiście widok. Wtem wasze oczy spotkały się, a Louis cię pocałował, byłaś taka szczęśliwa, ale wiedziałaś, że nie możesz tego zrobić. Oderwałaś się od niego.
- Zrobiłem coś nie tak ? Przepraszam nie powinienem się tak śpieszyć.
- Nie Louis to nie o to chodzi tylko, zobacz ty jesteś sławny, śpiewasz w One Direction, a ja ? Ja jestem zwykłą dziewczyną, która tak naprawdę jest nikim. Co powiedzą twoi fani, a jeśli zepsuję ci reputację, ja nie mogę tego zrobić.
- Nie mów tak, jesteś niesamowita, jesteś wyjątkowa, jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką spotkałem i ja chyba... ja, ja się w tobie zakochałem. Moi fani nie mają nic do tego, to jest moje życie, a po za tym to jestem pewny, że cię polubią.
- Louis jakie to słodkie, naprawdę sądzisz, że mnie polubią??
- Tak, jestem tego pewny, jesteś wspaniała, a jeśli ktoś spróbuje cię obrazić to już ja się nim zajmę.
- Louis czy to oznacza, że my jesteśmy razem?
- Jeśli tylko chcesz.
- Oczywiście. Wiesz i muszę ci się do czegoś przyznać ja też się w tobie zakochałam.
- Cieszę się, że teraz będziesz ze mną.
Wtedy Louis wstał i krzyknął na cały głos " Jestem najszczęśliwszym chłopakiem na świecie i mam zajebistą dziewczynę ". Ty też wstałaś i krzyknęłaś " Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie i mam zajebistego chłopaka". I wtedy rzuciliście się sobie w ramiona i namiętnie pocałowaliście się.
THE END
Sorki, że tak długo nie pisałam, ale jestem zbyt leniwa, postaram się poprawić :D
Btw. co o nim myślicie podoba się czy jest do bani ???
I gratuluję wszystkim Directioners i nie tylko, za tą cudowną akcję #PolanndNeedsTMHTour, jesteście niesamowici.
Kocham Was xx Miłego wieczorku, Buziaki :****
~Lala
czwartek, 10 stycznia 2013
Hey ♥
Mam dla was horoskop, ale niestety tylko jeden, ponieważ piszę dalsze części na blogu, dziś pojawi się następna. Jeszcze jedno. Podoba się wam w ogóle moje opowiadanie ?? Bo nie wiem czy mam dalej pisać <3
Z kim będziesz próbowała upiec ciasto, a skończy się to na rzucaniu mąką ??
Baran - Liam
Byk - Louis
Bliźnięta - Zayn
Rak - Niall
Lew - Zayn
Panna - Harry
Waga -Niall
Skorpion - Liam
Strzelec - Harry
Koziorożec - Louis
Wodnik - Liam
Ryby - Niall
~by Olivia <33
Z kim będziesz próbowała upiec ciasto, a skończy się to na rzucaniu mąką ??
Baran - Liam
Byk - Louis
Bliźnięta - Zayn
Rak - Niall
Lew - Zayn
Panna - Harry
Waga -Niall
Skorpion - Liam
Strzelec - Harry
Koziorożec - Louis
Wodnik - Liam
Ryby - Niall
~by Olivia <33
poniedziałek, 7 stycznia 2013
Horoskopy
W jakich będziesz butach i kogo wtedy spotkasz ?
Baran - Liam, [KLIK]
Byk - Niall, [KLIK]
Bliźnięta - Zayn, [KLIK]
Rak - Harry, [KLIK]
Lew - Louis, [KLIK]
Panna -Harry, [KLIK]
Waga - Niall, [KLIK]
Skorpion - Louis, [KLIK]
Strzelec - Liam, [KLIK]
Koziorożec - Louis, [KLIK]
Wodnik - Zayn, [KLIK]
Ryby - Niall, [KLIK]
Ile będziesz miała lat i z za kogo wyjdziesz za mąż ?
Barana -Liam, 90
Byk - Louis, 27
Bliźnięta - Zayn, 21
Rak - Harry, 34
Lew - Liam, 40
Panna - Harry, 20
Waga - Louis, 30
Skorpion - Niall, 29
Strzelec - Zayn, 22
Koziorożec - Louis, 38
Wodnik - Liam, 25
Ryby - Niall, 20
~by Olivia ♥
Baran - Liam, [KLIK]
Byk - Niall, [KLIK]
Bliźnięta - Zayn, [KLIK]
Rak - Harry, [KLIK]
Lew - Louis, [KLIK]
Panna -Harry, [KLIK]
Waga - Niall, [KLIK]
Skorpion - Louis, [KLIK]
Strzelec - Liam, [KLIK]
Koziorożec - Louis, [KLIK]
Wodnik - Zayn, [KLIK]
Ryby - Niall, [KLIK]
Ile będziesz miała lat i z za kogo wyjdziesz za mąż ?
Barana -Liam, 90
Byk - Louis, 27
Bliźnięta - Zayn, 21
Rak - Harry, 34
Lew - Liam, 40
Panna - Harry, 20
Waga - Louis, 30
Skorpion - Niall, 29
Strzelec - Zayn, 22
Koziorożec - Louis, 38
Wodnik - Liam, 25
Ryby - Niall, 20
~by Olivia ♥
niedziela, 6 stycznia 2013
Horoskopy
Jakie i kto kupi ci buty na bal ?
Baran - Liam, [KLIK]
Byk - Louis, [KLIK]
Bliźnięta - Zayn, [KLIK]
Rak - Harry, [KLIK]
Lew - Liam, [KLIK]
Panna - Harry, [KLIK]
Waga - Zayn [KLIK]
Skorpion - Niall, [KLIK]
Strzelec - Liam, [KLIK]
Koziorożec - Zayn, [KLIK]
Wodnik - Louis, [KLIK]
Ryby - Niall, [KLIK]
Jakie i kto rano przyrządzi ci Naleśniki ?
Baran - Louis, [KLIK]
Byk - Niall, [KLIK]
Bliźnięta - Harry, [KLIK]
Rak - Liam, [KLIK]
Lew - Zayn, [KLIK]
Panna - Harry, [KLIK]
Waga - Niall, [KLIK]
Skorpion - Zayn, [KLIK]
Strzelec - Louis, [KLIK]
Koziorożec - Liam, [KLIK]
Wodnik - Louis, [KLIK]
Ryby -Niall, [KLIK]
Kto ci powie że się rozprasza, gdy na ciebie patrzy ?
Baran - Zayn
Byk - Louis
Bliźnięta - Liam
Rak - Niall
Lew - Liam
Panna - Harry
Waga - Louis
Skorpion - Zayn
Strzelec - Liam
Koziorożec - Harry
Wodnik - Zayn
Ryby -Niall
~by Olivia <3
Baran - Liam, [KLIK]
Byk - Louis, [KLIK]
Bliźnięta - Zayn, [KLIK]
Rak - Harry, [KLIK]
Lew - Liam, [KLIK]
Panna - Harry, [KLIK]
Waga - Zayn [KLIK]
Skorpion - Niall, [KLIK]
Strzelec - Liam, [KLIK]
Koziorożec - Zayn, [KLIK]
Wodnik - Louis, [KLIK]
Ryby - Niall, [KLIK]
Jakie i kto rano przyrządzi ci Naleśniki ?
Baran - Louis, [KLIK]
Byk - Niall, [KLIK]
Bliźnięta - Harry, [KLIK]
Rak - Liam, [KLIK]
Lew - Zayn, [KLIK]
Panna - Harry, [KLIK]
Waga - Niall, [KLIK]
Skorpion - Zayn, [KLIK]
Strzelec - Louis, [KLIK]
Koziorożec - Liam, [KLIK]
Wodnik - Louis, [KLIK]
Ryby -Niall, [KLIK]
Kto ci powie że się rozprasza, gdy na ciebie patrzy ?
Baran - Zayn
Byk - Louis
Bliźnięta - Liam
Rak - Niall
Lew - Liam
Panna - Harry
Waga - Louis
Skorpion - Zayn
Strzelec - Liam
Koziorożec - Harry
Wodnik - Zayn
Ryby -Niall
~by Olivia <3
sobota, 5 stycznia 2013
Horoskopy
Jakiego psa kupi ci Niall na urodziny ?
Baran - [KLIK]
Byk - [KLIK]
Bliźnięta - [KLIK]
Rak - [KLIK]
Lew - [KLIK]
Panna - [KLIK]
Waga - [KLIK]
Skorpion - [KLIK]
Strzelec - [KLIK]
Koziorożec - [KLIK]
Wodnik - [KLIK]
Ryby - [KLIK]
Gdzie i z kim spędzisz ferie ?
Baran - Liam, Warszawa
Byk - Harry, Los Angeles
Bliźnięta - Niall, Kalifornia
Rak - Louis, Texas
Lew - Zayn, Miami
Panna - Harry, Karaiby
Waga - Liam, Tokio
Skorpion - Zayn, Floryda
Strzelec - Niall, Georgia
Koziorożec - Louis, Londyn
Wodnik - Liam, Las Vegas
Ryby - Niall, Egipt
Z kim się będziesz najlepiej dogadywać ?
Baran - Danielle
Byk - Liam
Bliźnięta - Niall
Rak - Zayn
Lew - Perrie
Panna - Harry
Waga - Louis
Skorpion - Eleanor
Strzelec - Liam
Koziorożec - Danielle
Wodnik - Zayn
Ryby -Niall
Kto cię zaprosi na basen ?
Baran - Louis
Byk - Harry
Bliźnięta - Liam
Rak - Niall
Lew - Zayn
Panna - Harry
Waga - Louis
Skorpion - Eleanor
Strzelec - Liam
Koziorożec - Perrie
Wodnik - Zayn
Ryby -Niall
~~by Olivia ♥
Baran - [KLIK]
Byk - [KLIK]
Bliźnięta - [KLIK]
Rak - [KLIK]
Lew - [KLIK]
Panna - [KLIK]
Waga - [KLIK]
Skorpion - [KLIK]
Strzelec - [KLIK]
Koziorożec - [KLIK]
Wodnik - [KLIK]
Ryby - [KLIK]
Gdzie i z kim spędzisz ferie ?
Baran - Liam, Warszawa
Byk - Harry, Los Angeles
Bliźnięta - Niall, Kalifornia
Rak - Louis, Texas
Lew - Zayn, Miami
Panna - Harry, Karaiby
Waga - Liam, Tokio
Skorpion - Zayn, Floryda
Strzelec - Niall, Georgia
Koziorożec - Louis, Londyn
Wodnik - Liam, Las Vegas
Ryby - Niall, Egipt
Z kim się będziesz najlepiej dogadywać ?
Baran - Danielle
Byk - Liam
Bliźnięta - Niall
Rak - Zayn
Lew - Perrie
Panna - Harry
Waga - Louis
Skorpion - Eleanor
Strzelec - Liam
Koziorożec - Danielle
Wodnik - Zayn
Ryby -Niall
Kto cię zaprosi na basen ?
Baran - Louis
Byk - Harry
Bliźnięta - Liam
Rak - Niall
Lew - Zayn
Panna - Harry
Waga - Louis
Skorpion - Eleanor
Strzelec - Liam
Koziorożec - Perrie
Wodnik - Zayn
Ryby -Niall
~~by Olivia ♥
piątek, 4 stycznia 2013
Hello
http://blogroku.pl/2012/ kategorie/horoskopy-i-imaginy- zwia-zane-z-one-direction-i- st,qc,blog.html
Zgłosiłam naszego bloga.. Myślę że wygramy < 33
Zgłosiłam naszego bloga.. Myślę że wygramy < 33
Hello ♥
Mam dla was informację, kto to teraz czyta : Proszę wejść na opowiadanie o Niall'u (zakładki na góry), jest tam informacja, proszę ją potraktować na poważnie. !
~~by Olivia..
Z góry dziękuję ♥
~~by Olivia..
Z góry dziękuję ♥
Subskrybuj:
Posty (Atom)